Fotografka ma wolne

Fotografka ma wolne

  • Blog
    • Fotografia
    • Moje porady
    • Sesje zdjęciowe
    • Podróże
    • Wycieczki
    • Fotogeniczna mapa Polski
    • Rodzina
    • Dom
    • Sprzęt
    • Refleksje
    • Albumy
  • O mnie
  • Kontakt
Wyszukaj
Ostatnie wpisy
  • W Skansenie Ziemi Łowickiej
  • Toskania pod Warszawą
  • Wspomnienie wakacji
Archiwa
Kategorie
Fotografka ma wolne

Osobisty blog fotograficzny Weroniki Łucjan-Grabowskiej

Fotografka ma wolne

  • Blog
    • Fotografia
    • Moje porady
    • Sesje zdjęciowe
    • Podróże
    • Wycieczki
    • Fotogeniczna mapa Polski
    • Rodzina
    • Dom
    • Sprzęt
    • Refleksje
    • Albumy
  • O mnie
  • Kontakt

Zabawy na plaży

On czwartek, 24 czerwca, 2021

 

Zapowiadałam zdjęcia z plaży i oto są. Zacznę od zabaw na piasku, kiedy pogoda nie była jeszcze taka, żeby wejść do wody. Jak zapewne już wiesz, lubię przywieźć z wakacji trochę zdjęć nie do końca pozowanych. Mogą być aranżowane, ale zależy mi na tym, żeby efekt końcowy był naturalny, żeby zdjęcia były dynamiczne i ciekawe. Bywa tak, że rzucam temat jakiejś konkretnej aktywności i przyczajam się, żeby porobić zdjęcia, gdy już towarzystwo podchwyci pomysł. Ale czasem zdarza się, że to dzieci zaproponują, a ja wtedy muszę to wykorzystać.

 

 

Tym razem było podobnie. Dość długo leżałam i zupełnie nie chciało mi się rejestrować niczego. Ale gdy już swoje odleżałam, pojawiła się wyjątkowa okazja zrobienia zdjęć Helence, która realizowała swój autorski plażowy projekt. Początkowo cicho obserwowałam, co kombinuje. Przemierzała plażę w poszukiwaniu gałęzi, przenosiła je i układa w jednym miejscu. Gdy już pozbierała materiały, zaczęła budować coś na kształt szałasu. Nie mogła sobie poradzić z niektórymi elementami, ale tak jak ona dzielnie stawiała gałęzie, tak i ja dzielnie na to patrzyłam i nie oferowałam pomocy 🙂 Po jakimś czasie projekt przyjął inny kształt, by ostatecznie stać się czymś na kształt wagi, która następnie posłużyła do badania, czy cięższa jest mata czy crocsy. Nie dość, że byłam szczerze dumna z tego wspaniałego dokonania, to jeszcze zachwycona tym, jak to pięknie wszystko wyglądało w kadrze. Ponieważ pora była już dość późna, na plaży było niewiele osób, więc rzadko ktoś wchodził mi w kadr. Do tego światło był0 już całkiem ładne, a niebo niebieskie. Nie obyło się oczywiście bez filtra polaryzacyjnego, który jeszcze bardziej wydobył błękit. Muszę tych zdjęć trochę pokazać, bo proces był iście niezwykły.

 

 

 

Pokażę Ci przy okazji jak zmienia się zdjęcie, gdy zmienia się położenie fotografa, a tym samym aparatu. Większość tych zdjęć robiłam leżąc plackiem na piachu. Ale z ciekawości podniosłam się chyba na kolana, żeby zobaczyć czy efekt będzie lepszy czy gorszy. Ostatecznie nie wiem, który podoba mi się bardziej. Ale warto pamiętać o tym, że punkt widzenia bardzo zmienia ostateczny wygląd zdjęcia, nawet jeśli reszta pozostaje taka sama. Pierwsze zdjęcia zrobiłam w pozycji leżącej, drugie odrobinę wyżej.

 

 

 

Jak co roku zasugerowałam również, żeby dzieciaki pobawiły się też z Jakubem. Najczęściej kończy się to na bijatykach, przewalaniu i stawaniu na głowie. Co ciekawe, każdego roku cieszy ich to podobnie. A ja chętnie zapisuję te zabawy, bo dzieci z tego roku to już jednak trochę inne dzieci niż rok temu 😉

 

 

 

 

 

Jeśli masz ochotę zobaczyć, co robiliśmy na plaży rok temu, to zajrzyj tutaj: Nadmorska akcja!

 

A jeśli wybierasz się niedługo na wakacje nad morze, koniecznie przeczytaj moje wskazówki o fotografowaniu na plaży: 10 wskazówek, jak zrobić fajne zdjęcia z plaży

 

W.

 

0 Tags: Bałtyk, fotografia, morze, podróże, rodzina, wakacje

Related Posts

Wspomnienie wakacji

On piątek, 3 września, 2021

Jeszcze raz ogrody!

On czwartek, 10 czerwca, 2021

Poszukiwanie królika w Rozalinie

On wtorek, 6 kwietnia, 2021

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O mnie

Cześć! Mam na imię Weronika i od kilkunastu lat jestem zawodową fotografką. Gdy nie robię zdjęć za pieniądze, robię je dla przyjemności swojej rodzinie. Zapisywanie wspólnych wspomnień to moja pasja, którą chciałabym i Ciebie zarazić. Na moim blogu opisuję rodzinne wyprawy, pokazuję sceny z naszego życia i daję wskazówki, jak fotografować swoje najbliższe otoczenie.

Tu też mnie znajdziesz
Najnowsze sesje zdjęciowe
  • Wspomnienie wakacji

    Wspomnienie wakacji

  • Tradycyjnie szybka sesja urodzinowa

    Tradycyjnie szybka sesja urodzinowa

  • Mimo wszystko wesołych świąt!

    Mimo wszystko wesołych świąt!

Chmura tagów
albumy aparat Bałtyk blenda dom filtr fotogeniczna mapa polski fotografia Gargano kartki świąteczne królik książki dla dzieci książki o świętach kuchnia Lanzarote Lublin lustrzanka morze muzeum park rozrywki Podlasie podróże Portugalia przepisy przyjaźń rodzina sesja dziecięca sesja noworodkowa sesja urodzinowa sesja zdjęciowa statyw Sylwester toskania tradycje urodziny wakacje warmia weekend wieś wspomnienia wycieczka wycieczki włochy święta życzenia

© Weronika Łucjan-Grabowska 2020