Twierdza Modlin zdobyta przez COBI
On
Wpis ten będzie krótki, bo i pobyt nasz na wystawie do długich nie należał. Na wystawę „Wielka Kolekcja Historyczna” z klocków COBI wybraliśmy się, bo inaczej być nie mogło. Ludwik jest z jednej strony wielkim pasjonatem wszelkich militariów, a z drugiej zapalonym klockowym budowniczym. COBI jest więc połączeniem dwóch jego największych pasji, bo w przeciwieństwo do LEGO nie unika tematów wojennych. I choć sama wielbicielką czołgów nie jestem, to bardzo doceniam to jak producenci polskich klocków szukają własnych tematów i zamiast kopiować, starają się odróżnić od tych najsłynniejszych klocków. Naprawdę świetnie im to wychodzi. Dodatkową zaletą jest też to, że poza samym budowaniem dzieci mogą liznąć trochę historii 🙂
Ale wracając do samej wystawy, bardzo spodobał mi się pomysł zorganizowania jej w starych murach Twierdzy Modlin. Miejsce do tego naprawdę idealne! Stadion Narodowy z pewnością nie dodałby tego fajnego klimatu 🙂 Choć żeby nie było aż tak słodko, muszę wspomnieć, że miejsce miało też swoje minusy. Słabe oświetlenie miejscami utrudniało podziwianie budowli, a specyficzny zapaszek starych murów bywał zbyt wyrazisty. I w tym miejscu muszę pochwalić za nakaz noszenia maseczek przez zwiedzających, bo przydały się nie tylko do ochrony przed złowrogim wirusem.
Cała wystawa bardzo ciekawa, klocków ogrom, budowli, pojazdów i makiet przedstawiających historyczne walki również. Nie było to jednak miejsce, na które trzeba poświęcić kilka godzin. Myślę, że łącznie z wizytą w sklepie spędziliśmy tam nie więcej niż godzinę. Dzięki temu udało nam się jeszcze pospacerować po bardzo ciekawych okolicznych terenach, co również Wam polecam!
Szczegóły można znaleźć tutaj: https://www.facebook.com/cobi.modlin
W.