Owocna sobotnia wyprawa
On
Nic nie zapowiadało, że to będzie tak udana sobota. Wstałam zdecydowanie za późno, przez co było ryzyko, że cały dzień po prostu się rozejdzie. Na szczęście nieoczekiwanie obudził się w nas dawny pociąg do spontanicznych wypadów i raz dwa postanowiliśmy wyruszyć na łowy. Ponieważ tydzień temu był las i grzyby, uznaliśmy, że dla odmiany tym razem upolujemy coś innego. Z pomocą przyszła grupa na FB poświęcona jednodniowym wycieczkom, a tam jeden wpis z bloga Family Adventures opisujący wycieczkę do Ekologicznego Gospodarstwa Sadownicznego „Zielone Jabłuszko”. Miejsce niedaleko Tarczyna, więc rzut beretem (raczej mokrym) od nas. W planie mieliśmy zbieranie jabłek, malin i czego się tylko da.
Na miejscu okazało się, że wszystko jest dokładnie tak, jak opisali autorzy wymienionego bloga, więc chyba ponowne przywoływanie szczegółów nie miałoby sensu. Pozostanę więc głównie przy temacie naszych osobistych przeżyć związanych z tym miejscem 🙂
Zacznę od tego, że nie spodziewałam się również własnej radości i ekscytacji podczas tej wycieczki (bo co do dziecięcych pozytywnych emocji nie miałam wątpliwości). Wiedziałam, że będzie fajnie, bo dzieci pozrywają sobie owoce, pochodzą, a ja spokojnie porobię im zdjęcia. Okazało się jednak, że zrywanie owoców może być bardzo relaksujące i niezwykle wciągające. Kto by pomyślał! A dla dzieci cała ta wycieczka to była czysta radość. Każdy owoc był kolejną nagrodą za ten ich wielki wysiłek 😉
Nie ma co za dużo pisać, bo wszystko jest chyba jasne – „Zielone Jabłuszko” to miejsce idealne na spokojny weekendowy wypad za miasto, z dziećmi lub bez. Można pobyć blisko natury, oddać się prostej, relaksującej czynności, nazbierać ekologicznych owoców i zapłacić za nie znacznie mniej niż w sklepie. Dla mnie oczywistą zaletą tego miejsca jest piękna sceneria i mnóstwo okazji do zrobienia fajnych zdjęć.
Przed wyprawą dobrze jest zadzwonić do gospodarzy i uprzedzić o swoim planowanym przyjeździe. Wszystkie szczegóły znajdziesz tutaj: Ekologiczne Gospodarstwo Sadownicze „Zielone Jabłuszko”
W.